ØRGANEK
ØRGANEK
Pełna refleksji i pytań piosenka, w której tekście poznajmy Organka jako człowieka wielu myśli i spostrzeżeń, kogoś, kto nieustannie poddaje świat i samego siebie złożonej analizie. Słowa utworu są niejako zapisem jego myśli na temat tego kim jest, czym jest życie i ile jest warte. Mówi o pozach, które przyjmuje, o maskach, które zakłada zanim pokaże się światu. O tym świadczyć mogą słowa, w których opowiada o swoim rzekomym spokoju, by w następnej linijce zwrócić uwagę na walące w piersi serce.
Życie jawi mu się jako pozbawiona sensu wycieczka, w której chodzi w kółku, nigdy nie dociera do celu, do żadnej mety. Kręci się wokół tych samych spraw i problemów, których rozwiązanie nie przynosi żadnej ulgi, wytchnienia. Tekst jest egzystencjalną opowieścią o bolączkach człowieka jako jednostki, jego lękach i wątpliwościach.
Wokalista nie wie czy życie jest cokolwiek warte, nie wie co powinien robić, kim być. Nie potrafi nawet już stwierdzić, czy warto jest być w tym świecie sobą. Jaką bowiem wartością jest pojedyncze życie? Przechodzi kolejne kryzysy, walczy ze sobą i próbuje nie stracić sił do dalszej wędrówki. I ma w sercu ranę, której nie potrafi niczym wyleczyć.