Słowa wydobywają się z Twoich ust,
A wraz z nimi pajęczyny i muchy.
W jakiś sposób słyszę drugi głos
Zza Twojego języka.
Na szczęście potrafię czytać Ci w myślach,
Więc muchy i pajęczyny mogą odpocząć.
Już Cię nie załatwią,
Już Cię nie odrzucą.
Droga przyjaciółko, znowu tu jesteśmy,
Próbując zrozumieć w jaki sposób kończy się Twój świat.
Wysyłając sygnały czerwonych flag falami,
Trudno pojąć różnicę między krwią a wodą w tych dniach.
Pomodlę się, być pewnego dnia ujrzała
Jedyną różnicę między życiem i śmiercią.
Dlatego spróbuj mnie pokochać, a ja postaram się Ciebie uratować.
Nie zostaniesz przy życiu?
Zabiorę Cię na przejażdżkę,
Sprawię, że poczujesz się kochana.
Nie zostaniesz przy życiu?
Zabiorę Cię na przejażdżkę,
Sprawię, że poczujesz się kochana.
Twoje odkupienie nie straci na aktualności,
Teraz po prostu ustawiamy żagle.
Na morzach rzeczy, których się boimy,
Zdrada rośnie nieopodal.
Wracam oczyszczony,
Boże, uderz prosto we mnie.
Boże, uderz prosto we mnie.
Nie zostaniesz przy życiu?
Zabiorę Cię na przejażdżkę,
Sprawię, że poczujesz się kochana.
Nie zostaniesz przy życiu?
Zabiorę Cię na przejażdżkę,
Sprawię, że poczujesz się kochana.
Nie odchodź. x5
[6x]
Słowa wydobywają się z Twoich ust,
A wraz z nimi pajęczyny i muchy.
