147 CalBoy
147 CalBoy przerywa piosenkę fragmentem starej modlitwy na dobranoc: "Teraz kładę się spać. Błagam Pana, moją duszę, aby dotrzymała słowa. Gdybym umarł, zanim się obudzę, Modlę się do Boga, moją duszę, aby wziął. Jeśli powinienem żyć przez inne dni, Modlę się do Pana, aby nie prowadził".
Modlitwa jest sposobem, aby prosić Boga o czynienie cudów w twoim życiu. W ten sam sposób CalBoy prosi Pana, aby chronił go przed niepowodzeniem i przemocą, jakiej doświadczają inni ludzie na ulicach miasta.
Jestem w brudnym ubraniu jak dzieci z lat 80-tych, nawet, gdy urodziłem się w latach 90-tych. Wskakuję w to gówno i gubię się na wietrze. Czy jesteś świadkiem tego nierealnego czarnucha? Ty się śmiejesz, a próbowali mnie zamknąć. Próbowali zamknąć mi drogę, wyrzucić klucze. Powiedziałem, że nie wiem nic.