30 Seconds To Mars
30 Seconds To Mars
30 Seconds To Mars
30 Seconds To Mars
30 Seconds To Mars
[Przedrefren] Nieważne, ile razy mówiłaś, że chcesz odejść Nieważne, ile wzięłaś oddechów, i tak nie mogłaś oddychać Nieważne, ile nocy nie mogłaś zasnąć przez trujący deszcz Gdzie poszłaś Gdzie poszłaś Gdzie poszłaś Dni mijają, noce to dla mnie męka [Refren] Powiedz, czy zabiłabyś aby ocalić życie Powiedz, czy zabiłabyś, żeby udowodnić, że masz rację Zniszczenie Niech płonie, niech to wszystko płonie Ten huragan wciąga nas pod ziemię Nieważne, ile razy umrę, nigdy nie zapomnę Nieważne, ile żyć przeżyję, nigdy nie będę żałować W moim sercu płonie ogień i trwa bunt, zaraz może dojść do wybuchu Gdzie jest twój Bóg Gdzie jest twój Bóg Gdzie jest twój Bóg [Refren 2] Czy naprawdę chcesz Czy naprawdę mnie chcesz Czy naprawdę mnie chcesz, żywego czy martwego Tortura za moje grzechy Czy naprawdę chcesz Czy naprawdę mnie chcesz Czy naprawdę mnie chcesz, żywego czy martwego Żeby żyć kłamstwem [Refren] Nasze obietnice nie wystarczyły Nasze modlitwy były jak narkotyk Nie wiemy jakie sekrety sprzedaliśmy Nasza miłość, nasza miłość Musieliśmy dać jej umrzeć [Refren] [Przejście] Ten huragan Ten huragan Ten huragan
Tekst piosenki zdaje się opowiadać starą jak świat miłosną historię, toczącą się pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy nie potrafią żyć razem, ale nie mogą żyć też osobno. Dowiadujemy się tutaj, że kobieta, do której tęskni i do której śpiewa Leto, ma problemy emocjonalne. Nie może spać nocami, w jej głowie kołaczą się tysiące myśli, coś ciągle nie daje jej spokoju.
Leto pyta rozpaczliwie swoja ukochaną dokąd poszła, dlaczego go zostawiła. Zdaje się, że jej odejście jest spowodowane właśnie niestabilnością emocjonalną, problemami egzystencjalnymi, z którymi się mierzy. Zrozpaczony wokalista wspomina swoją dziewczynę i wyznaje, że bardzo za nią tęskni. Dni jakoś mijają, mówi. Ale najgorsze są noce. To wtedy tęsknota osiąga swoje apogeum.
Nieważne ile razy umrę, jak wiele żyć przeżyję - nigdy cię nie zapomnę, mówi Leto w tekście piosenki. Emocjonalny huragan, który tobą targał, teraz udzielił się i mi. Jesteśmy więc oboje nieszczęśliwi i załamani.