[Ref.]
Tu mam swój skład, man!
Tu mam swoją przestrzeń
Czarny jak Batman wiatr, którym wieszczę
Poczekaj, przyjdzie jeszcze czas ten i miejsce
Zobaczysz rap, man, co bije jak serce
Tu mam swój skład, man!
Tu mam swoją przestrzeń
Czarny jak Batman wiatr, którym wieszczę
Po-poczekaj, przyjdzie jeszcze czas ten nareszcie
Zobaczysz rap, man!
[Verse 1: Abradab]
Tu Dab, man i nie powiesz, że nie jadę
Jeśli złym jestem przykładem, kładę
Spawa na ladę, mam to za przywilej
Nie smakuje mix? To go wylej!
Podpisuję się pod nim moim stylem
Znasz go? Jeśli nie, to już nie poznasz
Ważność tracisz dla mnie jako postać
Kiedy ty wychodzisz, wtedy lepiej, żeby zostać
Baku Baku to jest skład, łatwo poznać
To smakuje jak buch z czystej lufy
Po co podniecać się, gdy dostajesz ze stołu okruchy?
To, co najlepsze - mam to i mój skład, jest to prawdą
Jak dratwą szyję klimat wam, wiwat rap, yo!
Mam flow jak fiolka lek w sobie
Pytasz, co robić? Kręć lolka, odpowiem
Kolejny stopień, gram i się wspinam
Nie rozpoczynam, trwam i szans brak na finał
[Ref.]
Tu mam swój skład, man!
Tu mam swoją przestrzeń
Czarny jak Batman wiatr, którym wieszczę
Po-poczekaj, przyjdzie jeszcze czas ten i miejsce
Zobaczysz rap, man, co bije jak serce
Tu mam swój skład, man!
Tu mam swoją przestrzeń
Czarny jak Batman wiatr, którym wieszczę
Poczekaj, przyjdzie jeszcze czas ten nareszcie
Zobaczysz rap, man, co żądli jak szerszeń!
[Verse 2: Wujek Samo Zło]
Budzą się ze snu rapowi weterani
Dawno razem w eterze nie słyszani
Muzę bez granic znów nakręcamy
A długo się znamy, to daje taki skutek
Czerwony Album pełen czerwonych nutek
To dla miłośników rapowych wczuwek
W stylu polskich kreskówek
Na początek wjeżdża Zaczarowany Ołówek
W rękach ekipy Baku Baku
To gwarancja, że na traku będzie ciekawie i wesoło
Czerwony blask bije w koło, zadarte do góry czoło
To nie latające spodki! To Baku Bakowcy i ich zwrotki
Wylądujemy w przypadkowo wybranej okolicy
Tworząc bystry opis wesołych zdarzeń
Rap, który powstał z niesfornych marzeń
Po drodze jednak nie obyło się bez przeobrażeń -
Widziałem Dabmana na ślubnym kobiercu
Nie przeszkadza mu to ani Joce
Żeby robić rap o bijącym jak dzwon sercu
Ciągle coś nowego, inne od innego, a oprócz tego
Że związani więzami braterstwa i przyjaźni
Jesteśmy ziomami pełnymi wyobraźni
[Ref.]
[Verse 3: Człowiek Nowej Ery]
Ja bakam, a mój skład w górę pnie się
Sześcioletni staż od kiedy wspólnie w rap biznesie
Kolesie ci, co wtedy to tak na marginesie
Nikt z nas nie odpadł, mówiłem o tym przecież
Chcesz lecieć? To z nami możesz lecieć śmiało!
Baku Baku skład pod bit co zrobił Jajo
Bierz takie jakie jest, bo to się opłacało
Wiesz, że możesz liczyć na nas, na doskonałość
Całość składu działa, pracują elementy
Skrecze na płyty, impry, bity i mixtape'y
To DJ Feel-X i DJ Bart, tak
Dziś album solo wydaje Abradab
Soczysty track ze słów, a ten ze znaków
Krwisty blask bije od ziomów z Baku Baku
Kawałek dla Polaków i dla całego świata
Pozdro dla Joki, za oceanem bakasz!
[Ref.]