Adi Nowak
Adi Nowak
„Placebo” to nieco perfidny kawałek, na którym Adi uciera nosa facetom, którzy zazdroszczą mu pozycji i statusu. Nabija się tutaj z nich, prowokuje, przedstawiając siebie jako poważnego gracza, cieszącego się i sławą, i pieniędzmi i zainteresowaniem kobiet. Porównując siebie to „zwykłego faceta”, Nowak praktycznie w każdej kwestii ukazuje się jako lepszego, bardziej zaradnego. Wie, czego chce, potrafi zawrócić w głowie każdej dziewczynie i nie boi się sięgać po to, na co ma ochotę. Podczas gdy inni mężczyźni stają na palcach i wytężają wszystkie siły, by cokolwiek dla siebie ugrać on tylko lekko skinie głową, by dostać to, o czym marzą inni.
Rzecz jasna słowa Nowaka i Dziarmy są przechwałkami, prowokacją mającą zdenerwować mniej rozgarniętych i hejterów, ale trzeba przyznać, że autor ma niezły tupet. Pewność siebie ocierająca się wręcz o arogancję spływa z każdego wersu, ale dokładnie taki zamysł miał Adi – jak sam przyznaje lubi przesuwać granice i „szczuć” tych, którzy mu zazdroszczą.