Biegnę ku słowom
Biegnę w noc
Biegniesz przez moje myśli
Gdy ja uciekam od światła
To smutne, że noc zawsze przynosi dzień
Wtedy już nie mogę walczyć, bo rozświetla me…
Och ten zbieg wypadków, (?) duszę mą
To tylko samotność w tych czasach
Będzie biegła, i upadała, i szukała sposobu by odlecieć
Nigdy nie jest wystarczająco ciemno, byś zniknął
Moje sny nie są wystarczająco prawdziwe, by ukryć strach
Och ten zbieg okoliczności, (?) duszę mą
Ona nie odnajdzie nigdy swej prawdziwej drogi wyjścia
Będzie biegła, i upadała, i szukała sposobu by zawirować (?)
By poruszyć to zimne serce