[Zwrotka 1]
To ciało opadnie
Będę je ciągnęła przez deszcz
I suszyła krwią i słowami
Głowa wybuchnie
I zostawi zmartwione myśli
Pozwalając wszystkim je odczytać
[Zwrotka 2]
Te zapuchnięte oczy
Nie widzące nic, prócz chmur
Te zepsute umysły nie chcące nic, prócz świateł
Zamknęłam jęk w Twoje klatce piersiowej
I zaniosłam się ku twym żebrom
Stałam jednością z wszystkim, co Twoje
Zapomniałem jak to jest być żywą
[Przed-refren]
Martwi to chodzące sylwetki
Dziewczynki ze złamanym sercem
Poszukiwacze światła myślący podobnie
Nie czujący choćby szczypty życia
[Refren]
Na zawsze Twoja, na zawsze Twoja
Na zawsze Twoja, na zawsze Twoja
[Refren – wariacja]
Na zawsze Twoja, na zawsze Twoja
Na zawsze Twoja, na zawsze Twoja
Na zawsze, na zawsze
Na zawsze Twoja, na zawsze Twoja
Na zawsze, na zawsze