Nie żyję w czasie
Gdzie prawda zwycięża
Po prostu wydaje się, że coś się dzieje
Na coraz większą skalę
Traktują cię jak głupca
Aby osłabić twoją determinację
Zatopiają cię w szczegółach
Abyś nie dostrzegał całości
Promienie słońca i niezapominajki
Koraliki z bursztynu, parkingi
Z twojego punktu widzenia widzisz dużo
To, co naprawdę widzisz
Nie dostrzegasz najważniejszych kwestii
Nie żyję na świecie
Dużej przejrzystości
Sposób, w jaki to na nas idzie
Tak bezlitośnie
Gdzie kończy się jedna rzecz
I zaczyna się następna
I od czego zacząć
Aby to wszystko rozdzielić
Promienie słońca i niezapominajki
Klucze są w doniczce
Jeździec prowadzi konia kłusem
Wszystko jest dla mnie stracone
Szczegóły przesłaniają istotę rzeczy
Promienie słońca i niezapominajki
Przebudzony strzałem z karabinu
Z twojego punktu widzenia widzisz dużo
Ale nigdy całości
Nie dostrzegasz najważniejszych kwestii
Kończą nam się fabuły filmowe
Masz gulę w gardle
Trzeszczy, gdy igła spada
Na ponurą melodię
Elegia złamanego serca
Nic dziwnego
Nazywana 'Szczegóły przesłaniają istotę rzeczy'