[Zwrotka 1]
Nie mogę pozwolić ci odejść
Zaufaj mi, próbowałem i przysięgam, wciąż próbuję się dowiedzieć
Jak ruszyć dalej?
Gdyby ktoś mi powiedział, nadal nie wiedziałbym, gdzie iść
Podążałbym za gwiazdami
Chciałbym móc je zobaczyć, niebo wydaje się takie ciemne, kiedy cię nie ma
Podążałbym za swoim sercem
Ale zabrałaś je ze sobą w dniu, w którym wyszłaś przez te drzwi
[Pre-Chorus]
Nie, nie mogę udawać
Że ty i ja nigdy się nie spotkaliśmy, nie, nie, nie
Jeśli ruszenie dalej, to znaczy, że powinienem zapomnieć
[Refren]
To nawet gdybym mógł, nie zrobiłbym tego
Bez względu na cenę, zapłaciłbym
Nieważne, czy powinienem, czy nie
I tak nigdy bym się nie poddał
[Post-Chorus]
Długie przepłakane noce
Czułem się, jakbym umierał każdej nocy
Wolę walczyć dalej
Przynajmniej wtedy mam powód do walki
[Zwrotka 2]
Dałaś mi nadzieję
Coś, czego można się trzymać i na co warto czekać
I po tym wszystkim
Zostawiłaś mnie z bliznami i powiedziałaś, że nigdy nie byłaś w to zaangażowana
Wiedziałaś, że jestem słaby
Sprzedałaś mi sen i wiedziałaś, że uwierzę w twoje kłamstwa
Co jest ze mną nie tak?
Wiedziałem, że kłamiesz, ale nie miałem odwagi odejść
[Pre-Chorus]
Nie, nie mogę udawać
Że ty i ja nigdy się nie spotkaliśmy, nie, nie, nie
Jeśli ruszenie dalej, to znaczy, że powinienem zapomnieć
[Refren]
To nawet gdybym mógł, nie zrobiłbym tego
Bez względu na cenę, zapłaciłbym
Nieważne, czy powinienem, czy nie
I tak nigdy bym się nie poddał
To nawet gdybym mógł, nie zrobiłbym tego
Bez względu na cenę, zapłaciłbym
Nieważne, czy powinienem, czy nie
I tak nigdy bym się nie poddał
[Post-Chorus]
Długie przepłakane noce
Czułem się, jakbym umierał każdej nocy
Wolę walczyć dalej
Przynajmniej wtedy mam powód do walki
[Outro]
Khaliki matrouhi
Ya galdi, ya rouhi
Khabiki matrouhi
(Khaliki matrouhi)
(Ya omri, ya rouhi)
(khabiki matrouhi)
(Nie mogę pozwolić ci odejść)