Alice in Chains
Alice in Chains
Alice in Chains
Alice in Chains
Alice in Chains
Obrażasz mnie w moim własnym domu, tym razem ci wybaczam
Idzie wspaniale, masz drgawki, rozszerzone źrenice, a to ja jestem na haju!?
Spójrz mi głęboko w oczy i zobacz jak depresja zmienia z czasem
W 20 godzin nie zdążą wydrukować mojego zdjęcia na kartonie mleka*
Kartonie mleka, kartonie mleka, kartonie mleka
Pogratuluj mi bez wyraźnego powodu
Nie mam skoków ciśnienia a obraz pozostanie jaskrawy około dziewięciu dni
Nawiasem mówiąc kolektywna ignorancja otoczenia pozwala mi jakoś wytrzymać
(refren)
Kolejny raz widzisz go na haju, zdradza go wyblakła cera
Przerażona milutko gawędzisz, odmawiając mu randki
Teraz ciało razem z ukochaną duszą pragną umrzeć
Od zawsze powtarzałaś mi, że nie dożyjesz 25 lat
Odpowiadałem Ci wtedy "zostań aż nie odkujesz się na wszystkich którzy powodowali zatargi"
* W USA zdjęcia osoby, która zaginęła umieszczane są na kartonach z mlekiem.
Ta piosenka mówi o tym, że Alice in Chains zostali zmuszeni przez Columbia Records do ukończenia albumu, zanim byli naprawdę gotowi. Sam tytuł, "Fabryka szlamu", odnosi się do tego, jak zespół jest fabryką hitów i wypompowuje pozbawiony znaczenia szlam, bez żadnego większego powodu poza czystym zyskiem.
Utwór ten dotyczy także walki Layne'a z Heroiną. Layne odnosi się do kogoś, aby ponownie obwiniać za swój fatalny stan samopoczucia. To negatywne skutki heroiny. Layne miał zieloną skórę na rękach od gangrenicznych ran w wyniku infekcji wstrzyknięciem heroiny. Ze względu na odbarwienie spowodowane zażywaniem narkotyku, ludzie mogą cię zdemaskować.
W ten sposób uzależniony oznacza siebie. W tym przypadku jego dusza chce teraz umrzeć, co pokazuje, jak bardzo jest pochłonięty przez narkotyk. Wiele osób cierpiących na depresję i podobne problemy nie może sobie wyobrazić dalszego życia. Layne wyraźnie boryka się z tym problemem.