To liście podczas jesieni
I ptaki w locie
To świat, który widzisz po zmroku
To północ na twoim kompasie
I wiatr w twoich żaglach
Lub krok w przód kiedy wszystko inne zawiedzie
Och, to pusty magazynek naładowanego pistoletu
To linia mety w połowie przebiegniętym wyścigu
Och, to wydech w kierunku świecy, której płomienie się nie zapalą
I jeśli to jest wszystkim z tych rzeczy,
Dlaczego wcale byś tego nie chciał?
Bardzo
Wszystkiego
To śnieg zimą
I ryk lwa
Lub ruchy, które wykonujesz kiedy czujesz niedosyt
Och, to zapach twojego przyjaciela i czas potrzebny na to
By wiedzieć na pewno czy twoje serce może być złamane
Och, to pusty magazynek naładowanego pistoletu
To linia mety w połowie przebiegniętym wyścigu
Och, to wydech w kierunku świecy, której płomienie się nie zapalą
I jeśli to jest wszystkim z tych rzeczy,
Dlaczego wcale byś tego nie chciał?
Bardzo
Wszystkiego
Och, to pusty magazynek naładowanego pistoletu
To linia mety w połowie przebiegniętym wyścigu
Och, to wydech w kierunku świecy, której płomienie się nie zapalą
I jeśli to jest wszystkim z tych rzeczy,
Dlaczego wcale byś tego nie chciał?
Bardzo
Wszystkiego