Powiesz mi gdy światła zaczną gasnąć?
Bo ja już nic nie widzę, już nic nie widzę
Powiesz mi gdy piosenka ucichnie?
Bo ja już nic nie słyszę, nic nie słyszę
Powiedziała „Nie wiem jaki jest cel twojego życia”
Powiedziała „Naprawdę nie wiem jaki jest cel twojego życia”
Powiedział „Nie wiem jaki jest cel twojego życia”
Powiedział „Naprawdę nie wiem jaki jest cel twojego życia”
Ale będę biegła tak długo, aż moje nogi nie będą mogły już biec
I będę całować tak długo, aż moje usta stracą czucie
I będę kochać tak długo, aż rozboli mnie serce
I będę kochać tak długo, aż pęknie mi serce
I będę kochać tak długo, aż nie będę miała już po co żyć
Powiesz mi kiedy skończy się ta kłótnia?
Bo ja już nie mogę, nie mogę jej znieść
Powiesz mi kiedy skończy się dzień?
Bo nie mogę, nie mogę już biec
Powiedziała „nie wiem po co to zrobiłaś”
Powiedziała „naprawdę nie wiem po co to zrobiłaś”
Powiedział „nie wiem po co to zrobiłaś”
Powiedział „naprawdę nie wiem po co to zrobiłaś”
Ale będę biegła tak długo, aż moje nogi nie będą mogły już biec
I będę całować tak długo, aż moje usta stracą czucie
I będę kochać tak długo, aż rozboli mnie serce
I będę kochać tak długo, aż pęknie mi serce
I będę kochać tak długo, aż nie będę miała już po co żyć
będę kochać tak długo, aż rozboli mnie serce
I będę kochać tak długo, aż pęknie mi serce
I będę kochać tak długo, aż nie będę miała już po co żyć