[zwrotka 1]
Zostałam złamana, pusta i w rozpaczy
Chcę oddychać, nie mogę odnaleźć powietrza
Myślałam, że byłeś mi zesłany z nieba
Ale między nami nigdy nie było miłości
Mam do powiedzenia o wiele więcej
Pomóż mi odkryć na to sposób
[refren]
I ciekawe czy wiesz
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Kiedy jest zimno
Cóż, może powinieneś wiedzieć
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Powiem ci
Całe życie czekałam
Na ciebie, byś wprowadził na mą drogę bajkę
Żyję w fantazji, której brak sensu
To nie w porządku, nie czuję się bezpieczna
Muszę się pomodlić
[zwrotka 2]
Czemu sobie ze mną podrywasz
Zawsze winisz kogoś innego
Nieuważny, bezsilny człowieczku
Może pewnego dnia zrozumiem,
Że nie pozostało nic więcej do dodania
Ale mam nadzieję, że odnajdziesz na to sposób
I wciąż ciekawi mnie czy wiesz
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Kiedy jest zimno
Cóż, może powinieneś wiedzieć
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Powiem ci
Całe życie czekałam
Na ciebie, byś wprowadził na mą drogę bajkę
Żyję w fantazji, której brak sensu
To nie w porządku, nie czuję się bezpieczna
Muszę się pomodlić
Och pomodlić
Ojcze święty
(proszę) Ojcze święty (ocal mnie)
och, ocal mnie
[refren]
I ciekawe czy wiesz
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Kiedy jest zimno
Cóż, może powinieneś wiedzieć
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Ciekawe czy wiesz
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Kiedy jest zimno
Cóż, może powinieneś wiedzieć
Jak to jest
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Gdy ktoś zostawia cię samego na zewnątrz
Całe życie czekałam
Na ciebie, byś wprowadził na mą drogę bajkę
Żyję w fantazji, której brak sensu
To nie w porządku, nie czuję się bezpieczna
Muszę się pomodlić