Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
W tym kawałku Piasek śpiewa o rozstaniu, próbując podnieść na duchu wszystkich tych, którzy muszą teraz radzić sobie ze złamanym sercem. Autor śpiewa tutaj z perspektywy mężczyzny, którego związek właśnie przestaje istnieć. Zbyt dużo było nieporozumień między nim a jego partnerką, by teraz mogli być w stanie to naprawić. Nie pozostaje więc nic innego jak się rozstać, mimo że taka decyzja rzadko bywa prosta.
Na pożegnanie wokalista chce jednak pocieszyć tę kobietę, z którą jeszcze niedawno tak wiele go łączyło. Próbuje uświadomić jej, że może i nie wyszło im razem, ale oboje wyjdą z tej sytuacji bogatsi o wiele wartościowych doświadczeń, dzięki którym w przyszłości może uda im się uniknąć tych samych błędów. Andrzej jest przekonany, że jego była partnerka odnajdzie sobie w końcu kogoś o wiele lepszego od niego samego. Ich rozstanie w końcu nie powinno oznaczać też końca świata – czas leczy rany, a nauka zostaje z nami. Zamiast więc płakać trzeba jakoś przełknąć ten początkowy ból, potem będzie już tylko lepiej.