Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Andrzej Piaseczny
Autor zwraca się tutaj do swojej partnerki, chcąc chociaż na chwilę uciec z nią od rzeczywistości. Jest teraz zakochany i pragnie, by ten stan utrzymał się tak długo, jak tylko jest to możliwe. Obydwoje zdają sobie sprawę z tego, że w końcu życie ich dogoni i problemy prędzej czy później zaczną się pojawiać. Teraz jednak śnią na jawie i wszystko wydaje im się perfekcyjne. Nie ma się więc co dziwić, że próbują jak najdłużej odwlekać zejście na ziemię.
Może niekończące się szczęście i sielanka są kłamstwem, ale Andrzej jest gotów omijać prawdę szerokim łukiem, byleby tylko trochę dłużej trzymać się szczęścia, które teraz odczuwa. Chce jej mówić, że zawsze będzie przy niej i ich romans potrwa wiecznie, mimo że przecież nie są w stanie tego przewidzieć. Umyślnie jednak zgadzają się na takie wzajemne „okłamywanie”, starając się jak najbardziej wierzyć w słowa drugiego. Dzięki temu chociaż przez moment ich świat wydaje się idealny, pozbawiony problemów i nieporozumień. Dla takiej nagrody są w stanie zaprzeczyć zdrowemu rozsądkowi.