Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Kolejny utwór Ani Dąbrowskiej ukazujący samotność człowieka po zmierzchu. Bohaterem piosenki „Nie ma nic w co mógłbyś uwierzyć” jest mężczyzna, który posiada w sobie wiele miłości. Pragnie ją ofiarować wyjątkowej kobiecie, która doceni jego uczucia i starania. Niestety tak się nie dzieje. Rzeczywistość okazuje się być zupełnie inna niż świat snów i marzeń. Chłopak jest zdany sam na siebie. Jest pogrążony w samotności, która daje o sobie znać na każdym etapie życia.
Nasz bohater choć na jeden moment chciałby ofiarować komuś miłość. Nie prosi o nic więcej jak moment bliskości, ciepła i czułości ze strony kobiety. Wszystkie pozytywne i piękne myśli związane z ukochaną wydaja się być próżne, nierealne i banalne. Należy je więc ugasić, gdyż wraz z biegiem czasu trudniej będzie żyć i zapomnieć.
Mężczyzna pragnie udać się w daleką podróż w świecie snów. W tym celu zamyka oczy, aby odpłynąć daleko stąd. Odczuwa szczęście, które jest możliwe jedynie w krainie wiecznych snów. Tylko tam czuje się bezpiecznie. Widzi w swych snach wyjątkową kobietę, która znajduje się blisko niego. Nikt inny nie zna go tak dobrze jak ona. Szczęście wraca jak sen, który mógłby trwać wiecznie. W świecie realnym nie czeka go nic dobrego, dlatego podejmuje ucieczkę.