Do trzech utworów (w tym "Me Gusta") zaprosiła producentów "Despacito", Andrésa Torresa i Mauricio "Dandee" Rengifo. Gdzie indziej mamy do czynienia ze zwinnymi eskapadami w klimacie R&B, m.in. z Ty Dolla $ign, który w "Gimme Your Number" wyraźnie kołysze się i trzęsie jak w "La Bamba", oraz Khalid, który w "Ur Baby" hipnotycznie śpiewa nad widmowym reggaetonowym pitter-pat.
Podobnie jak w przypadku utworu tytułowego, otrzymujemy dodatkowy podwójny zastrzyk europocentrycznego blasku, z insynuacyjnym, samoświadomym electro-popowym bólem serca ("Love You"); oraz rozkręcającym się EDM ("Boys Don't Cry"), skierowanym do facetów, którzy mylą pożądanie z romansem.
Są tu tylko przelotne ślady funk carioca lub baile funk, imprezowej muzyki z najbardziej ubogich, zmarginalizowanych i w większości czarnych dzielnic Rio. Od tamtej pory jest zagorzałą ambasadorką kultury funk. Ale tutaj funk ogranicza się głównie do "Que Rabão", żywiołowego skowronka z udziałem trzech brazylijskich artystów, którzy również poszerzyli zakres tego gatunku - producenta trap-funku i geniusza samplingu Papatinho.