Anna Rusowicz
Anna Rusowicz
Anna Rusowicz
Anna Rusowicz
Anna Rusowicz
Piosenka opowiada o życiu ludzkim z perspektywy ptaków - wiecznych wędrowców. Rusowicz śpiewa o zimie, porze roku, która odsłania prawdziwy obraz świata. Wtedy, kiedy z drzew spadają liście, kiedy ptaki odlatują na zimę pokazuje się prawdziwe oblicze świata - surowe i zimne.
Ta zima jest też metaforą ludzkich losów, starości. Kiedy dochodzimy do zimy naszego życia odkrywamy to, co naprawdę było w nim ważne, a więc prawdziwy obraz ludzkiej egzystencji. To wtedy odlatują ptaki, opuszczają nas ukochani ludzie i widzimy siebie samych najwyraźniej.
Zima jako pora roku pokazuje siłę natury - wiatr, śnieg, ogromne mrozy, wszystko to daje nam jasny sygnał tegi, jak niewielki wpływ na świat i samych siebie mamy. Nawet kiedy czasem wydaje nam się, że możemy zapanować nad naturalnym, życiowym cyklem, na koniec okazuje się zawsze, że bardzo się myliliśmy. Bo tak czy owak nadejdzie zima, prędzej czy później. Tak, ta w naturze, jak i ta w naszym życiu.