[Zwrotka 1]
Nie wiem dlaczego nie śpię w nocy
Myślę o Tobie, myślę o Tobie
Twój pot na poduszce
Kiedy wyszedłeś?
Wypowiadam Ci życzenie, życząc sobie byś wrócił do domu
[Przed-refren]
To nie jest mężczyzna, to nie jest mężczyzna którego znam
On nie zostawiłby mnie, on nie zostawiłby mnie samej
Nie wiem gdzie on jest, powiedz mi gdzie się podział
Łagodnie odczuwając moje
[Refren]
Moje serce jest z kamienia odkąd zostawiłeś mnie tutaj
I śpię płacząc samotnie
Tego ranka wszystko było dobrze
Więc powiedz mi co poszło nie tak
Cień leży na Twoim miejscu
Więc powiedz mi gdzie się podziałeś z moim sercem
Które skradłeś
[Zwrotka 2]
Nie wiem dlaczego się tak zachowujesz
I tak ja tracę, i tak jestem bez Ciebie
Tamte miejsca do których chodziliśmy, żadnych wspomnień które znam
Już nie czujesz tego samego
[Przed-refren]
To nie jest mężczyzna, to nie jest mężczyzna którego znam
On nie zostawiłby mnie, on nie zostawiłby mnie samej
Nie wiem gdzie on jest, powiedz mi gdzie się podział
Łagodnie odczuwając moje
[Refren]
Moje serce jest z kamienia odkąd zostawiłeś mnie tutaj
I śpię płacząc samotnie
Tego ranka wszystko było dobrze
Więc powiedz mi co poszło nie tak
Cień leży na Twoim miejscu
Więc powiedz mi gdzie się podziałeś z moim sercem
Które ty skradłeś
[Most]
Ty, ty skradłeś
Ty, ty skradłeś
Ty, ty skradłeś
Ty, ty skradłeś
[Refren]
Moje serce jest z kamienia odkąd zostawiłeś mnie tutaj
I śpię płacząc samotnie
Tego ranka wszystko było dobrze
Więc powiedz mi co poszło nie tak
Cień leży na Twoim miejscu
Więc powiedz mi gdzie się podziałeś z moim sercem
Które ty skradłeś
[Outro]
Ty, ty skradłeś, Ty, ty skradłeś
Ty, ty skradłeś, Ty, ty skradłeś