Arch Enemy
Arch Enemy
Arch Enemy
Arch Enemy
Arch Enemy
Garść strachu w mojej dłoni
Pocisk zdrady w moima mózgu
Żaden postęp nie przychodzi z przyjemnością
Uśmiechamy się z ignorancją i uczymy się poprzez ból
Umyślne oszustwo było twoim planem
Desperacko unikasz zarzutu winy
Przed kim teraz odpowiesz za swoje czyny?
Naostrzyłeś swój szpadel tylko po to, żeby wykopać sobie grób
Wstań, bo ziemia stoi ci na drodze
Nie oddam ci żadnej części
Wciąż jeszcze mówisz
Próbujesz walczyć, ale ja będę patrzeć jak upadasz
To jest słodka zemsta
A karma jest dziwką
Prosisz się o karę
Czego oczekiwałeś?
Dość, dość, dość
Mam już dość bycia twoim niewolnikiem
Twoje nieklasyfikowane ego jest tylko zbędnym ciężarem
Rozkoszuj się wszystkimi spojrzeniami skierowanymi na ciebie
Zanim się obejrzysz, wszystkie oczy się odwrócą
Wstań, gdy cały świat się odwraca
Nie oddam ci żadnej części
Wciąż jeszcze mówisz
Próbujesz walczyć, ale ja będę patrzeć jak upadasz
To jest słodka zemsta
A karma jest dziwką
Prosisz się o karę
Czego oczekiwałeś?
Czekaj i patrz
Wypłacz sobie samotny strumień
Twoje gnijące ciało nakarmi korzenie mojego rozrastającego się drzewa
Tylko czekaj i patrz
Jesteś martwy w moich oczach
Wciąż jeszcze mówisz
Próbujesz usprawiedliwiać to co mi robisz
Będę patrzeć jak upadasz
To jest słodka zemsta
A karma jest dziwką
Prosisz się o karę
Czego oczekiwałeś?