Arctic Monkeys
Arctic Monkeys
Arctic Monkeys
Arctic Monkeys
Arctic Monkeys
On usycha z tęsknoty za nią w minivanie
Tam mogą być budynki i inne piękne rzeczy do zobaczenia, ale architektura nie wystarczy
Mimo, że może powiedzieć dużo o mieście, czy miasteczku
Nie obchodzi mnie co tam mają, wciąż to odrzucam
Nie mówi tak zabawnych rzeczy jak ona
Nawet nie próbuj go pocieszać, bo to się po prostu nie uda
On znów to czuje, tym razem w samolocie
Mogą tam być telewizory wmontowane w tylne siedzenia z przodu, ale Rodney i Del nie wystarczą
Mimo, że to może odwrócić twoją uwagę od cierpień i bólów
Zaśmiejesz się, gdy on spadnie pijany z baru, ale wciąż będziesz czuł to samo
Bo nie ma jej tutaj, by trzymała twoją dłoń
Ani nie będzie czekać na ciebie, kiedy wylądujesz
Wydaje się jakby nie było jej nigdzie w pobliżu
Możesz zostać wyrzucony stąd na pysk
Ta myśl się zbliża, a zaraz za nią strach
I właśnie ta myśl sprawia, że czujesz się trochę chory
Wczoraj zobaczyłem dziewczynę, która wyglądała jak ktoś z kim mógłbyś spędzać czas
I prawie krzyknąłem
I wtedy rzeczywistość sprowadziła nas na ziemię, wydaje się, że zostaliśmy zwycięzcami
Tracisz trochę czegoś, i połowicznie zastanawiasz się, czy w ogóle wygrałeś
I nie mów niczego, bo nie masz zielonego pojęcia
I jej wciąż nie ma w pobliżu
I ta myśl się zbliża, a zaraz za nią strach
I ta myśl sprawia, że czujesz się trochę chory
Rozpacz w hali odlotów
Jest pierwsza, a u nich będzie wciąż około trzeciej
Brak sygnału i słaba bateria
Co się ze mną stało?
To jest piosenka o rozstaniu, o smutku jaki towarzyszy komuś, kto nie ma tej szczególnej osoby przy sobie blisko, która mogłaby rozwiać wszystkie negatywne emocje i uczucia.
Turner jest w tej piosence jednocześnie narratorem, jak i bohaterem. Sami już nie do końca wiemy, czy on jest tym usychającym chłopakiem z tęsknoty, czy też on pomaga (lub przynajmniej się stara mu pomóc) ze smutkiem wynikającym z rozstania. Nie może się skontaktować z dziewczyną, czuje tytułowy rozpacz i nawet głupi serial (Rodney i Del), z którego się zawsze śmieje, ani inni nie rozchmurzą go, bo jej tutaj nie ma (dziewczyny).
Chłopak szaleje z tęsknoty, wydaje mu się, że widzi swą ukochaną gdzieś w tłumie i prawie za nią krzyczy, jednak szara rzeczywistość przybija go jeszcze bardziej, sprowadzając na ziemię i uświadamiając, że nigdzie jej nie zobaczy, bo jej tu nie ma. Bohater tekstu już sam nie wie, co się z nim dzieje, rozłąka źle wpływa nie tylko na jego nastrój, ale też i umysł.