Fałszywe historie o San Francisco rozchodzą się echem po pokoju
Dyskoteka weselna ma więcej sensu bez panny młodej czy pana młodego
Jest świetna kapela w filcowych kapeluszach, z kieliszkami białego wina.
I wszystkie weekendowe gwiazdy rocka ćwiczą swoje kwestie w toaletach.
Nie chcę cię słyszeć (wyrzuć mnie stąd, wyrzuć mnie stąd)
Nie chcę cię słyszeć, nie (wyrzuć mnie stąd, wyrzuć mnie stąd)
Nie chcę cię słyszeć (wyrzuć mnie stąd, wyrzuć mnie stąd).
Nie chcę cię słyszeć, nie chcę cię słyszeć.
Fałszywe historie o San Francisco rozchodzą się echem w powietrzu.
Jest tam kilka znudzonych twarzy, wszystkie chciałaby żeby ich tam nie było
Kiedy mikrofon piszczy, dzwoni telefon młodej dziewczyny,
Pędzi w stronę wyjścia i wybiega na ulicę
"Oh, uratowałeś mnie" - krzyczy,
Kapela jest do dupy, nie spędzam dobrze czasu”.
Nie chcę cię słyszeć (wyrzuć mnie stąd, wyrzuć mnie stąd)
Nie chcę cię słyszeć, nie (wyrzuć mnie stąd, wyrzuć mnie stąd)
O tak, ale jego ptak [?] powiedział, że to niesamowite, tak czy inaczej, to co zostało,
To dowód na to, że miłość nie jest tylko ślepa, ale i głucha.
On opowiada o San Francisco, jest z Hunter's Bar.
Nie wiem dokładnie ile kilometrów ich dzieli, ale jestem pewien, że to daleko.
O tak, jestem pewien, że to całkiem daleko.
Chciałbym powiedzieć Ci, co mnie boli
Nie jesteś z Nowego Jorku, jesteś z Rotherhamu
Więc przestań próbować być jak wszyscy inni, odłóż podręcznik
Przestań próbować być jak inni, odłóż podręcznik.