Piosenka opowiada o refleksjach na temat życia, poszukiwania sensu oraz wdzięczności za doświadczane błogosławieństwa. W pierwszym akapicie artysta mówi o konieczności zrozumienia tego, co się robi i znalezienia właściwego kierunku w życiu. Refren, śpiewany przez Asake, wyraża przekonanie, że wszystko, co się dzieje, jest zrozumiałe dla Boga, podkreślając marność ziemskich dóbr i rzeczy, które człowiek zabiera ze sobą na ten świat i z niego wynosi – nic nie jest trwałe, a wszystko ma swój kres.
W pierwszej zwrotce Asake wspomina swoje początki w muzyce, gdy dopiero próbował znaleźć swoje miejsce i brzmienie. Opisuje trudności, które napotkał na swojej drodze, ale też jak ostatecznie odkrył swój unikalny dźwięk, który przyniósł mu sukces. Z jednej strony opowiada o walce i determinacji, a z drugiej podkreśla, że życie nie jest łatwe i pełne jest wyzwań, które trzeba pokonać z rozwagą. Refleksja na temat przemijania i nieuchronności śmierci nadaje piosence głębszy, filozoficzny wymiar.
W drugim akapicie, w którym dołącza Wizkid, temat refleksji nad życiem i wdzięczności jest kontynuowany. Wizkid dziękuje Bogu za błogosławieństwa, które otrzymał, i podkreśla, że nie można uciec od swojego przeznaczenia – wszystko, co ma się wydarzyć, jest już zapisane. W jego słowach można odnaleźć równocześnie poczucie ulgi i akceptacji tego, co przynosi życie. Piosenka kończy się pozytywną nutą, z podziękowaniami i radością z każdego dnia, mimo trudności, jakie życie niesie.