Ashnikko
Ashnikko
Dwa lata po sukcesie jej EP-ki „Hi, It’s Me” Ashnikko dostarcza „Toxic”, „hymn mocy” o byciu dumnym ze swoich osiągnięć pomimo nienawiści. Jako kobieta w muzyce z pewnością spotkałam wielu toksycznych mężczyzn. Zawsze jest to dla mnie naprawdę trudne, gdy ludzie, zwłaszcza mężczyźni, mówią: „Uczyniłem cię tym, kim jesteś”. To tak, jakby: „Nie, właściwie pracowałam bardzo ciężko i pomogłeś mi w wielu rzeczach, ale zrobiła to muzyka.
”Bezimienny człowiek, o którym jest ta piosenka, wie, kim jest - i powinien czuć się źle. Jest kilka piosenek, które są bardzo oczyszczające i to jest zdecydowanie jedna z nich. To mój mocny hymn, dlatego bas jest niezwykle ciężki. Chciałam, żeby to było jak uderzenie w twarz.
Ludzie często uważają, że są źródłem sławy celebrytów i twierdzą, że celebryci powinni być bardziej wdzięczni, mimo że większość uwagi, jaką ludzie poświęcają celebrytom, jest negatywna i może naprawdę wpłynąć na ich zdrowie psychiczne. Ludzie nie oczekują również, że celebryci przeczytają komentarze na ich temat w Internecie, więc uważają, że można się z nich wyśmiewać i rozpowszechniać fałszywe informacje, które Ash również obala w tym wersecie.