Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną
Nie należę do dziewczyn, które łatwo się poddają, o nie
Nie dręczysz mnie tym, co robisz
Ale tym, w jaki sposób to robisz
Nie należę do dziewczyn, które łatwo się poddają, o nie
Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną, tą jedyną
Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną, tą jedyną
Każda dziewczyna chce, byś był jej mężczyzną
Ale ja, kochany, spokojnie poczekam na swoją kolej
Nie należę do dziewczyn, które łatwo się poddają, o nie
Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną, tą jedyną
Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną, tą jedyną
Zawsze kiedy mam to przeczucie
Ty dajesz mi powód, by w nie wierzyć
Zawsze kiedy jesteś blisko mnie
Wiem, jak chce żeby to się skończyło
Wiesz, że
Zamierzam wykorzystać szansę
W jakiś sposób sprawię, że to się zdarzy
Wiesz, że nie przeszkadza mi presja
Chwila cierpienia
W zamian za przyjemność na całe życie
Każda dziewczyna chce, byś był jej mężczyzną
Ale ja, kochany, spokojnie poczekam na swoją kolej
Nie należę do dziewczyn, które łatwo się poddają, o nie
Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną, tą jedyną
Nadciąga wysoka fala, ale jeszcze się trzymam
Będę dla ciebie tą jedyną
Zawsze kiedy mam to przeczucie
Ty dajesz mi powód, by w nie wierzyć
Zawsze kiedy jesteś blisko mnie
Wiem, jak chce żeby to się skończyło
Wiesz, że
Zamierzam wykorzystać szansę
W jakiś sposób sprawię, że to się zdarzy
Wiesz, że nie przeszkadza mi presja
Chwila cierpienia
W zamian za przyjemność na całe życie