Aura Dione
Aura Dione
Aura Dione
Aura Dione
Aura Dione
Aura opowiada tutaj o związku, w którym była w przeszłości, a który nie dawał jej szczęścia i spełnienia. Mimo tych negatywów miłości dziewczyna wciąż szukała dobrych stron tej relacji, nie chciała się z niej wyzwolić. Bo kochała człowieka, który raz po raz ją krzywdził, niszczył świat, który dla siebie stworzyła. Na nim jednak zależało jej bardziej, niż na samej sobie.
Jako optymistka, życzliwa i dobra dla ludzi Aura stworzyła sobie bańkę "wspaniałego świata". Doskonale się w niej czuła i wcale nie chciała jej opuszczać. Jej partner jednak raz po raz przebijał ten różowy obraz i niszczył to, co było dla niej tak ważne. Nazywał to szczerością. Tak naprawdę był jednak zwyczajnie okrutny.
Ale jest jedna rzecz, której nie da sobie zabrać, ukraść. To muzyka - sens jej życia, esencja tego, kim jest. Nawet źle rozumiana miłość do drugiego człowieka nie sprawi, że pozbędzie się tej części swojego życia. Na takie wyrzeczenie nie jest i nigdy nie będzie gotowa.
Wie, że związek, w który jest uwikłana nie ma racji bytu. Czuje się osaczona, nieszczęśliwa. Coś jednak sprawia, że nie potrafi się od niego uwolnić. Nadzieja w muzyce i jej wyzwalającej mocy. Może ona da jej siłę do walki o siebie.