Avenged Sevenfold
Avenged Sevenfold
Avenged Sevenfold
Avenged Sevenfold
Avenged Sevenfold
Zanim historia się zacznie, czy będzie to bardzo grzeszne
Wziąć to, co moje, aż po kres czasu?
Byliśmy więcej niż przyjaciółmi, zanim historia się skończy,
Wezmę to, co do mnie należy, stworzę to,
Czego Bóg by nawet nie wymyślił
Nasza miłość była zbyt silna o wiele za długo,
Osłabiał mnie strach, że
Coś może pójść nie tak,
Zanim wcieliłaś swoje plany w życie,
Pokrzyżowałem tobie je wszystkie
Śmiałem się prawie do łez,
Wywołując w niej najgłębsze obawy
(Chodź tu, ty pierdolona dziwko!)
Musiałem dźgnąć ją pięćdziesiąt pieprzonych razy,
Nie mogę w to uwierzyć,
Wyszarpnąłem jej serce na jej oczach,
Co za cudowny widok, zjeść je, zjeść je, zjeść je
Nigdy nie była tak dobra w łóżku,
Nawet kiedy spała
Teraz jest tak idealna, nigdy
Nie byłem tak cholernie głęboko
I to trwa i trwa i trwa
Mogę utrzymać twój młody wygląd i zachować na zawsze,
Z fontanną pryskającą na twoją młodość o każdej porze
Bo zawsze wiedziałem, że moja mała zbrodnia
Będzie zimna, dlatego zdobyłem grzejnik dla twoich ud
I wiem, wiem, że to nie twój czas
Ale pa pa
I słowo mądrości, gdy ogień gaśnie,
Myślisz, że to koniec, ale to dopiero początek
ale kochanie, nie płacz
Miałaś moje serce, przynajmniej w większej części
Bo każdy musi kiedyś umrzeć, odeszliśmy od siebie
Zacznijmy od nowa
Bo każdy musi kiedyś umrzeć, tak
Ale kochanie, nie płacz
Teraz możliwości, których nigdy nie brałem pod uwagę
Maja miejsce rzeczy, o których nigdy nie słyszałem
Teraz wściekła dusza wraca zza grobu
By odzyskać ciało, z którym źle postępowałem
Uśmiechając się od ucha do ucha
Śmiała się prawie do łez
Musiała dźgnąć go pięćdziesiąt pieprzonych razy
Nie mogę w to uwierzyć
Wyszarpała mu serce na jego oczach
Co za cudowny widok
Zjeść je, zjeść je, zjeść je
Teraz, gdy to koniec, zrozumiałem swoje błędy
Muszę odważyć się przeprosić gdzieś spoza grobu
Muszę zrekompensować to, co zrobiłem
Bo byłem w swoim kawałku nieba
Gdy płonęłaś w piekle, bez wiecznego spokoju
Bo zawsze wiedziałem, że moja mała zbrodnia
Będzie zimna, dlatego zdobyłem grzejnik dla twoich ud
I wiem, wiem, że to nie twój czas
Ale pa pa
I słowo mądrości, gdy ogień gaśnie,
Myślisz, że to koniec, ale to dopiero początek
ale kochanie, nie płacz
Miałaś moje serce, przynajmniej w większej części
Bo każdy musi kiedyś umrzeć, odeszliśmy od siebie
Zacznijmy od nowa
Bo każdy musi kiedyś umrzeć, tak
Ale kochanie, nie płacz
Będę cierpiał tak długo
(Co zrobisz, nie wystarczająco długo)
By ci to zrekompensować
(Modlę się o to do Boga)
Zrobię wszystko, co zechcesz
(Wtedy uwolnię cię z więzów)
A jeśli to nie wystarczy
(Jeśli o nie wystarczy, jeśli to nie wystarczy)
Jeśli to nie wystarczy
(Nie wystarczy)
Spróbuję jeszcze raz
(Spróbuj jeszcze raz)
I jeszcze raz
(I jeszcze raz)
I znów i znów
Wracamy, wracamy
Będziemy żyć wiecznie, żyć wiecznie
Weźmy ślub, weźmy ślub
Zacznijmy zabijać, zacznijmy zabijać
Czy bierzesz tego martwego mężczyznę za męża do końca swojego nienaturalnego życia?
(Tak.)
Czy bierzesz tę martwą kobietę za żonę do końca swojego nienaturalnego życia?
(Tak.)
Więc ogłaszam was...
Bo zawsze wiedziałem, że moja mała zbrodnia
Będzie zimna, dlatego zdobyłem grzejnik dla twoich ud
I wiem, wiem, że to nie twój czas
Ale pa pa
I słowo mądrości, gdy ogień gaśnie,
Myślisz, że to koniec, ale to dopiero początek
ale kochanie, nie płacz
Miałaś moje serce, przynajmniej w większej części
Bo każdy musi kiedyś umrzeć, odeszliśmy od siebie
Zacznijmy od nowa
Bo każdy musi kiedyś umrzeć, tak
Ale kochanie, nie płacz