Bad Brains
Bad Brains
Bad Brains
Bad Brains
Bad Brains
Gdy Bad Brains stawiało swoje pierwsze kroki i zdobywało coraz większą popularność, w pewnym momencie zostało nieoficjalnie wyklęte z Waszyngtonu. Kluby nie chciały, by czarnoskórzy hardcore'owcy propagowali swe idee na ich scenach, w efekcie czego zespół musiał zmienić miesce swojego pobytu i przeniósł się do Nowego Jorku.
H.R. adresuje więc słow tego kawałka do wszystkich tych, którzy źle życzyli zespołowi. Oznajmia tutaj, że nie obchodzi go to, w jaki sposób Bad Brains zostali potraktowani. Może i nie są mile widziani w swoim mieście, ale nie będzie im to przeszkadzało w dalszym graniu. Świat jest przecież pełen miejsc, w których mogą koncertować. Autor wie, że prędzej czy później właściciele klubów w Waszyngtonie pożałują tego, co zrobili.
Tak się też oczywiście stało. Kto by pomyślał, że banda punkowców z rastafariańskim zacięciem dojdzie tak daleko w swojej karierze. Mimo początkowych perypetii udało się przecież chłopakom stać się legendami hardcore’owej sceny. I żadne bany im w tym nie przeszkodziły.