Badflower - The Jester [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: OK, I’M SICK
Data wydania: 2019-02-22
Gatunek:
Producent: Noah Shain, John Varvatos, Scott Borchetta, Hundred Handed
Tekst: Josh Katz
Słowo "Jester" to określenie dla profesjonalnego żartownisia lub głupca, kiedyś wykorzystywane do określenia osoby na dworze królewskim, której zadaniem było bawienie króla i dworu. Polskim odpowiednikiem "jestera" był błazen. Osoba taka była wykonawcą, artystą estradowym i zwykle była wynajmowana do występu dla uciechy władców lub po prostu na potrzebę występu przed zwykłymi ludźmi. Sam tytuł, jak i tekst utworu może sugerować odbiorcy, że wokalista Josh Katz czuje się właśnie jak taki błazen, który został wykreowany by występować przed innymi, zapewniać rozrywkę, nawet jeżeli kosztem tego jest ośmieszanie samego siebie.
Bohater utworu - artysta, ma być częścią elity, ale nie jest w stanie. Jest godny tego, by mierzyć się z elitą, ale nie bogaty, właśnie dlatego w utworze zostaje odwołany od stołu. Stół jest oczywistą metaforą społeczeństwa lub sytuacji ekonomicznej. Wykonał pracę, skacząc przez pierścienie/ obręcze, myśląc, że zrobił to, co było wymagane, ale odkrył, że ze względu na swoje pochodzenie - z niewłaściwej rodziny/ niewłaściwego koloru skóry/ złej szkoły itp. nie jest już dłużej mile widziany wśród elity - "I byłem okryty złotem i aksamitem/ Skąpany w oklaskach/ Kiedy skakałem przez pierścienie/ A później kucharze dzwonili/ I wszyscy królowie oblizywali usta/ Ale nie mogłem znaleźć nakrycia/ Stół był pełny/ I nie ma dla mnie miejsca do siedzenia."
Artysta po wcześniej złożonych obietnicach, które okazały się kłamstwami zostaje wykluczony. W ten sposób utwór traktuje o własnej wartości każdego człowieka, bez względu na pochodzenie, status społeczny i wiele innych aspektów, które potencjalnie mogłyby być powodem jego społecznego wykluczenia. Błazen z utworu czuje, że jego wysiłki pozostają niezauważone, że poświęca swój czas (życie), aby ktoś mógł zyskać, nie otrzymując w zamian życia o którym marzy. Jest traktowany jako jednorazowa rozrywka, a jednocześnie zapewnia obsługę niezbędną do funkcjonowania dworu, a jedyne, o co prosi, to niewielkie uznanie, którego nikt nie chce mu okazać.