Band of Horses - Tragedy of the Commons [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]

Tragedia ludu
Byliśmy Bogiem, teraz Bóg chce być nami
Po prostu leżymy jak psy
Leżymy w słońcu

Poczuj pustkę wygód stworzeń
Chcę trochę
Chcę trochę

Zawsze odchodziłaś, nigdy cię tu nie ma
Ciężko się uśmiechnąć od ucha do ucha
Kochanie, jestem bardzo zmęczony
Czy mogę to wszystko odwołać?

Pociąg nienawiści, módl się, żeby się rozbił
Znudzona paplanina neofaszystów
Zgrzyt wiecznie walczących klas

Więc postanowiliśmy spojrzeć w głąb
Oszalałem razem z resztą
Krewnych, których już nigdy nie zobaczymy

Tak, to jest dzikie, to jest komiczne
Jak przetrwać przeszkody

Kochanie, jestem bardzo zmęczony
Nie mogę długo zostać
A noc to zła pora
By być z tą, którą kochasz

Często w błędzie, ale rzadko z wątpliwościami
Następnym razem rozwinę się wraz z problemem
Nadstaw karku dla kogoś innego
I śmieją się ci w twarz, idź się pieprzyć

Mówisz tak cicho i szlochasz tak głośno
Nie rozumiem, o czym ty do diabła mówisz
Zawstydzona raz i jeszcze raz
Ale tym razem tego nie zapomnisz

Kochanie, jestem bardzo zmęczony
Czy mogę to wszystko odwołać?
Dni wirują w ciemno, moja strata
Nie masz na myśli pożegnania
A noc to zła pora
By być z tą, którą kochasz

Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.