Banks
Banks
To jedyna akustyczna kompozycja zawarta na albumie. Piosenka mówi o depresji, przez którą przechodziła wokalistka przed chwilą narodzin czegoś wielkiego. To utwór o uzdrowieniu, prośbach i życzeniach. Banks wyrzuca z siebie wszelkie emocje i ujawnia co tak na prawdę czuła będąc w depresji. Miało to miejsce kilkanaście lat temu, kiedy była jeszcze nastolatką. W „Mother Earth” Banks trzyma ręce innej kobiety, która przechodzi prze to samo co niegdyś ona sama musiała znosić. Doskonale rozumie kobietę oraz jej wielki ból.
W wywiadzie dla magazynu „Time” Banks wyznała, że piosenka wyraża uczucie mdłości względem społeczeństwa na świecie, które bardzo często wpędza kobiety w poczucie winy. „Matka Ziemia” jest dla wokalistki punktem zwrotnym na albumie. To jest jak wyrwanie się z pewnej formy i schematu, który nie ma dłużej panowania nad artystką. Pisanie piosenka posiadało w pewien sposób funkcję terapeutyczna, dzięki której Banks poczuła się lepiej z sama sobą.
Banks czuje się jakby tonęła pod wodą. Z każda kolejną chwilą woda coraz bardziej ją pochłania . Innymi słowy Banks jest ranna i traci kontrolę nad swoim umysłem. Tym samym pożera cały swój gatunek, który jest wątły i niezdolny do przetrwania. Wokalistka jest Matką Ziemią, która zauważa pewne zmiany w funkcjonowaniu współczesnej ludzkości. Czuje, ze nie jest przystosowana do obecnego życia i dalece odbiega od swoich córek. Jest przygotowana na każda możliwość i ewentualność.
Banks zwraca się do przygnębionej kobiety znajdującej się w stanie depresyjnym. Nakłania ja, aby podążała jej śladami. Artystka wspiera zmęczoną życiem kobietę i udziela niezbędnej pomocy. Z każdym jej kolejnym upadkiem „Matka Ziemie” będzie w stanie podtrzymać jej głowę, aby nie upadła, lecz po raz kolejny była zdolna do świadomego myślenia i działania.