Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Z jednej strony mówi się, że czas leczy rany. Upływające lata potrafią jednak też wywoływać nieodwracalne szkody. Ludzie, którzy na początku znajomości wydawali się nam fantastyczni, po latach mogą się okazać zupełnie inni, a ci, których kochaliśmy na zabój, teraz są osobami, których szczerze nienawidzimy. Tylko w naszej pamięci zostają ślady dawnych, dobrych czasów.
Autorka zwraca się tutaj do ukochanej osoby, poruszając właśnie tę kwestię. W ich związku już od dawna nie dzieje się za dobrze, wciąż się kłócą i nie potrafią porozumieć. Wydaje się, jakby to trwało od zawsze, ale przecież starczy tylko sięgnąć do pamięci, żeby uświadomić sobie, jak cudownie było między nimi na początku. Coś się jednak zmieniło. Już nie są tymi samymi ludźmi, co kiedyś. I on, i ona pozmieniali się, zmieniając w dwójkę praktycznie obcych sobie osób. Tam, gdzie kiedyś były śmiechy i czułość, teraz jest chłód i pustka.
Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że sama autorka nie wie, czy jest sens się jeszcze starać. Nawet jeśli możnaby było cofnąć czas i zapobiec wszystkim błędom, to koniec końców teraz już nie wiadomo, czy gra byłaby warta świeczki. Tak więc czas leczy rany, ale też zmienia wszystko w pył, nawet więzi między ludźmi.