Bastille
Bastille
Metafora rozpadu związku, w której rozstanie dwojga ludzi przedstawione zostaje za pomocą ognia. Płomienie w nieodwracalny sposób pochłaniają i zabierają wszystko, co było pomiędzy mężczyzną i kobietą.
Mężczyzna rozpacza, wspominając to, co było, ale już nigdy nie wróci. Cokolwiek zgromadził razem z kobietą, cokolwiek definiowało ich związek – leży teraz przed nimi, obrócone w popiół.
Układa listę wspólnych niegdyś rzeczy: strzępków biletów (czyżby zapowiedź rozstania, sugestia wcześniejszej próby ucieczki?) oraz pamiętników, które należały do kobiety. Treść dzienników jest dla niego pociechą w chwilach trudnej do zniesienia samotności. Chociaż z ich stron nie dowiaduje się niczego nowego, słowa zapisane przez utraconą ukochaną są źródłem komfortu dla zranionego serca.
„Ja byłem zapałką, a ty byłaś krzemieniem”, mówi mężczyzna. Czy zatem obie strony w takim samym stopniu przyczyniły się do wzniecenia ognia, który strawił ich związek? Bez względu na to, rezultat jest jeden: wcześniej byli z niczym i teraz również zostali z niczym.