Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Singiel "Całkiem Nowa Bajka" to efekt współpracy kilku czołowych polskich artystów i artystek: Sokoła, Bedoesa, Ralpha Kaminskiego, Brodki, Artura Rojka, Mroza, Kaśki Sochackiej oraz Igora "Igo" Walaszka. Piosenka powstała specjalnie na potrzeby filmu "Akademia Pana Kleksa" remake'u filmu z 1984 roku, będącego ekranizacją wydanej w 1946 roku książki autorstwa Jana Brzechwy.
"Całkiem Nowa Bajka" to piosenka niosąca przesłanie nadziei i siły wspólnego działania na rzecz tworzenia lepszego świata. Tekst zaczyna się od uznania sceptycyzmu i rozczarowania często spotykanych w życiu, gdzie obietnice są łamane, a marzenia wydają się nieosiągalne. Piosenka zachęca jednak słuchaczy do wkroczenia w nowy świat, bajkę, w której wszystko jest możliwe, wiary w możliwość lepszej przyszłości i aktywnego działania na jej rzecz. Promuje ideę, że zmiana jest możliwa, gdy ludzie zjednoczą się i będą dążyć do wspólnego celu.
W tym bajkowym świecie nie ma już głodu i zimna, a zwierzęta są szczęśliwe, a jedynym ograniczeniem stają się granice naszej wyobraźni. Piosenka portretuje utopijne społeczeństwo, w którym wszystkie podstawowe potrzeby są zaspokojone i wszyscy są zadowoleni. Utwór sugeruje, że ten idealny świat można osiągnąć dzięki jedności i wspólnej wizji zmian.
Teksty zachęcają ludzi do zjednoczenia się i podjęcia działań, aby coś zmienić. Podkreśla znaczenie wspólnych wysiłków, stwierdzając, że kilka serc i wspólny głos mogą dokonać wielkich rzeczy. Piosenka inspiruje słuchaczy do wiary w siłę własnych działań i potencjał wywarcia pozytywnego wpływu na świat.
Tak na temat singla wypowiedział się Mrozu: "To jest sentymentalna podróż. Oglądałem wszystkie części Pana Kleksa. Miałem też, co istotne, ścieżkę dźwiękową na winylu, więc tych wszystkich legendarnych już piosenek słuchałem na gramofonie. Jestem też na ścieżce nowego Pana Kleksa. Dla mnie to jest coś świetnego, szczególnie że tutaj zebraliśmy naprawdę znakomitych artystów".