Bedoes
Bedoes
Bedoes
"NFZ" to wizja szalonego, imprezowego trybu życia, jaki Bedoes prowadził przed wkroczeniem w dorosłość. Dostajemy tutaj kawałek w którym mowa o dużych pieniądzach, seksie, lekach i narkotykach, co pokazuje nam jak intensywnie i ryzykownie prowadził się wcześniej autor. Mógł sobie pozwolić na takie ekscesy dzięki swojej twórczości, która dała mu pozycję, mamonę i szacunek otoczenia.
Ciężka praca i determinacja opłaciły się, dając autorowi możliwości, o których wcześniej mógł tylko pomarzyć. Jego rzeczywistość zaczęła wyglądać jak sen, którego niejeden by mu pozazdrościł. Nie ma się co dziwić, że Bedoes porównuje się tutaj do NFZ, ukazując nam mnogość chemicznych substancji, które były jego nieodłącznymi towarzyszami. Prowadził niebezpieczne życie, nie obchodziły go konsekwencje jego zachowań, chciał po prostu piąć się coraz wyżej i bawić się przy tym tak, jakby nie miało być jutra.
Może i teraz Bedoes uspokoił się, przestał melanżować i skupił na swojej twórczości, ale tak wcześniej wyglądało jego życie. Sam przyznaje w tym kawałku, że zawsze jest szczery, dlatego też nie wstydzi się tego, co przeżył.