Tove Lo
Ben Platt
Ben Platt
Tekst piosenki opowiada o obawach i nadziejach związanych z wychowywaniem dziecka we współczesnym świecie. W intro narrator zastanawia się, jak to by było zobaczyć swoje odbicie w oczach dziecka, którego by wychowywał. Choć przyznaje, że nie jest najlepszy w zachowywaniu spokoju, wierzy, że poradziłby sobie z wszelkimi wyzwaniami, jakie życie by mu przyniosło.
W pre-chorusie narrator opisuje codzienne obowiązki rodzica: wybór ubrań, czesanie włosów, przygotowywanie posiłków, sprawdzanie pracy domowej i dbanie o bezpieczeństwo dziecka. Jednak największą trudnością byłoby dla niego pozwolenie dziecku na samodzielność, co symbolizuje scena, w której nie może pozwolić dziecku wyjść z samochodu.
Refren ukazuje głębsze obawy narratora związane z życiem w niebezpiecznym świecie. W "kraju wolnych i przerażonych" dzieci są rzucane na pastwę losu w imię narodowych wartości. Narrator zastanawia się, czy jest gotowy na życie pełne lęku, trzymając kciuki, żeby dziecko miało szczęście, czekając na telefon z nadzieją, że wróci do domu bezpiecznie. W drugiej zwrotce narrator wyraża bezradność wobec smutków dziecka i niemożność ochronienia go przed cierpieniem. Pragnie nauczyć go, jak radzić sobie z trudnościami i otwartością na zmiany, mimo że świat jest pełen problemów.