Ten tekst piosenki opowiada o trudnej relacji między dzieckiem a ojcem, który sam dorastał w surowych warunkach i nie otrzymał ciepła czy wsparcia, co odbiło się na jego zdolności do wyrażania uczuć. W pierwszej zwrotce dowiadujemy się, że ojciec bohatera dorastał w trudnych okolicznościach, wcześnie musiał dorosnąć i stać się mężczyzną, a także stawiał sobie ambitne cele. Jednak mimo silnej ambicji, istnieje wiele rzeczy, których nie potrafi – nie miał bowiem wzoru ani wsparcia, by nauczyć się, jak radzić sobie z emocjami.
Refren oddaje smutek bohatera wynikający z faktu, że jego ojciec nie potrafi pomóc mu, gdy cierpi, ani okazać czułości czy wsparcia, bo nigdy sam tego nie zaznał. Ojciec nie wyraża dumy, nie pociesza, nie okazuje emocji, gdyż sam dorastał z zakazem okazywania wrażliwości. Jednak mimo tego przekazał synowi coś wartościowego – umiejętność marzenia, nawet będąc na dnie, i wyznaczania sobie celów. To właśnie „marzenie o tym, co jest na górze” stało się cenną lekcją.
Druga zwrotka pokazuje wspomnienia bohatera z dzieciństwa. Wspomina, jak ojciec nie chwalił go ani nie ułatwiał mu drogi, oczekując od niego więcej niż przeciętności. Nawet gdy syn budował wieże, ojciec nigdy nie uznawał ich za wystarczająco wysokie, co ukształtowało jego dążenie do przekraczania własnych granic. Mimo braku pochwał i bliskości, dziecko kontynuowało próby, chcąc dorównać ojcu i spełnić jego surowe oczekiwania.