Piosenka została napisana i wyprodukowana przez Beyoncé, Labrintha i Ilya Salmanzadeha. 19 lipca swoją premierę będzie miał soundtrack do nowej wersji "Króla Lwa." Znajdziemy na nim utwory w wykonaniu m.in. Billy’ego Eichnera, Setha Rogena, Donalda Glovera czy Beyoncé. Tego samego dnia światło dzienne ujrzy także album Beyoncé "Lion King: The Gift", który zawierać będzie muzykę inspirowaną filmem. Premiery obydwu krążków zbiegną się w czasie z premierą Króla Lwa w kinach.
"Lion King: The Gift" będzie albumem inspirowanym wyżej wymienianym filmem oraz muzyką afrykańską. Piosenki na ten krążek wybrała i wyprodukowała sama Beyoncé. Będzie to album podobny do tego, który Kendrick Lamar wydał przy okazji filmu "Black Panther", czy The Weeknd, który nawiązywał do serialu "Gra o tron."
Utwór został stworzony przy współpracy z kompozytorem Hansem Zimmerem, oraz Timem Rice’em i Lebo M. Wszyscy panowie są doskonale znani z kompozycji do "Króla Lwa" z 1994 roku. Wszyscy doskonale pamiętają piosenkę zaśpiewaną tam przez Eltona Johna "Circle Of Life." Kompozytor Lebo M. w następujący sposób skomentował "Spirit": "Mogę być ambitny i powiedzieć, że mam przeczucie, że ta piosenka może być większa niż Circle Of Life."
Piosenka opowiada historię lwa Simby, od momentu narodzin, kiedy zostaje poświęcony niebu i duchom, do momentu gdy już jako dorosły lew musi mierzyć się z przeciwnościami aby wypełnić swoje przeznaczenie i przejąć tytuł króla.
