Piosenka opowiada o trudnościach, z jakimi boryka się piosenkarz, który przynosi swojej ukochanej czarne róże. W refrenie piosenkarz ostrzega ją, że róże mają kolce i musi uważać, jak je bierze do ręki, a także że nie zostanie z nią na dłużej.
W zwrotce piosenkarz mówi o swoim życiu i o tym, jak wiele się uczy, zarówno od kołyski, jak i od whisky. Opowiada też o swoim bólu i niepewności, jakie odczuwa, ale zaznacza, że zmiany są na horyzoncie. Wyjaśnia, że ludzie go traktują jak gwiazdę, ale w rzeczywistości nie czuje się taki.
Mówi, że czasem jest dziwny i trudno się z nim rozmawia, ale nie udaje, że jest ktoś inny niż jest. Ostatecznie znowu przywołuje motyw czarnych kwiatów, które symbolizują jego negatywne myśli, ale przynosi je dla ukochanej jako wyraz swojej miłości. Cała piosenka ma charakter melancholijny i mówi o trudnościach emocjonalnych, z jakimi boryka się piosenkarz, ale jednocześnie pokazuje jego miłość i troskę o swoją partnerkę.