Big Cyc
Big Cyc
Big Cyc
Autor oddaje tu hołd jednemu z symboli polskich blokowisk, jakim jest dres. Ten element garderoby kojarzony jest ze specyficzną subkulturą, czyli oczywiście znanymi i lubianymi dresiarzami.
Skiba w typowy dla siebie sposób nabija się z tych ludzi, zwracając uwagę na fakt, że dresy coraz bardziej wkradają się do naszego życia, stając się prawie że narodowym symbolem typowego Polaka. Tu każdy nosi trzy paski. Wszyscy jesteśmy w pewien sposób rycerzami ortalionu, to część naszej tożsamości.
Według wokalisty niedługo cała Polska będzie nosiła się w ten sposób i w końcu zapanuje jedność ponad podziałami. Przedstawienie naszego kraju w takim krzywym zwierciadle znakomicie wyśmiewa realia, w jakich żyjemy. Tu nie ma miejsca na intelektualizm, rządzą bejsbole i twarda ręka.
Przynajmniej można się z tego pośmiać, no bo cóż, w końcu każdy będzie nosił dres, "dres spoko jest". Inwazja blokowiskowej mentalności nadciąga, kryjcie swoje rurki.