Big Cyc - Makumba [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Z gitarą wśród zwierząt
Data wydania: 1996-01-01
Gatunek: Rock, Polski Rock
Jak zawsze żartobliwi i szyderczy, muzycy z Big Cyc biorą w tej piosence na celownik obcokrajowców, przyjeżdżających do Polski. Tytułowy Makumba pochodzi z Afryki i dzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat naszego kraju.
Trafił tu po to, by móc się kształcić na uniwersytecie. Od razu spotkał się z nienawiścią skinheadów i nie raz dostał od nich niezłe bęcki. Nie zniechęciło go to jednak do Polski. Chciał się dopasować, uczył się naszego języka, bo spodobała mu się nasza ojczyzna.
W końcu poznał tu kobietę, Helenę, w której się zakochał. Ożenił się i zamieszkał u nas na stałe, stając się przykładnym obywatelem. Wciąż jednak na każdym kroku spotyka się z niechęcią Polaków.
Autor przez tę piosenkę stara się pokazać jedną z naszych wad narodowych. Jesteśmy nieufni wobec mniejszości, traktujemy wszystkich obcokrajowców z niechęcią. Wrzucamy wszystkich do jednego wora, zapominając o tym, że w końcu to są najnormalniejsi ludzie, tacy jak my. Ksenofobia w rozkwicie, nie ma co.