Billie Eilish - Male Fantasy [tekst, tłumaczenie i interpretacja piosenki]
Album: Happier Than Ever
Data wydania: 2021-07-30
Gatunek: Pop
Producent: FINNEAS
"Male Fantasy" to utwór pochodzący z wydanego 30 lipca 2021 roku drugiego albumu studyjnego LP amerykańskiej piosenkarki i autorki tekstów Billie Eilish. Wydawnictwo zatytułowane "Happier Than Ever" ukazało się nakładem wytwórni Interscope Records oraz Darkroom Records. Za produkcję piosenki i całego wydawnictwa, podobnie jak w przypadku pozostałych projektów Artystki, odpowiedzialny jest brat Eilish - piosenkarz, autor tekstów i producent muzyczny Finneas O'Connell, występujący jako FINNEAS.
W "Male Fantasy" Billie zastanawia się nad niedawnym złamanym sercem. Otwiera piosenkę odniesieniem do "męskiej fantazji", aby podkreślić różnicę między prawdziwą a fałszywą miłością. "Male Fantasy" to powszechne odniesienie, mówi się, że przemysł rozrywkowy jest zdominowany przez heteroseksualnych, białych mężczyzn, a zatem większość mediów, które konsumujemy, jest produkowana z takiej perspektywy.
Narasta krytyka tego, jak wiele mediów jest zaprojektowanych, aby "odwoływać się do męskiej fantazji", pozostawiając kobiety uprzedmiotowione lub zmarginalizowane w narracji kulturowej. Chociaż natura "męskich fantazji" nie jest najczęściej seksualna, często może być. Ciesząca się sławą w wieku 16 lat Billie nie jest obca tej idei. Publicznie potępiła takie próby zarówno seksualizacji, jak i demonizowania jej za jej ciało - co szczegółowo omawia w "Not My Reponsibility."
Tak na temat całego projektu "Happier Than Ever", w rozmowie dla Apple Music, wypowiedziała się Billie: "Nie był wymuszony, nie był pod presją, nie był przerażający. To było miłe. Czuję, że wszystko, co stworzyłam wcześniej, tak bardzo, jak to kocham, było rodzajem walki z samą sobą. Rozmawiałam z artystami, którzy teraz przeżywają wzlot i powiedziałam im: 'Wiem, jak to jest, ale nie wiem też, jak to jest dla ciebie.' Ponieważ każdy przez coś przechodzi. Każdy jest zupełnie inny."
"Zaczęłam czuć się jak parodia samej siebie, co jest bardzo dziwne. Po prostu starałam się posłuchać samej siebie i dowiedzieć się, co naprawdę mi się podoba, a co myślałam, że polubiłabym w przeszłości. Musiałam naprawdę ocenić siebie i powiedzieć: 'Czego do cholery chcę od siebie w tej chwili?' Nie było myśli: 'Co to będzie? Co to za utwór?' Po prostu zaczęliśmy pisać i pisaliśmy dalej. Z biegiem czasu po prostu dosłownie się stworzył. To dopiero co się stało. To było proste."