Black Flag
Black Flag
Black Flag
Black Flag
Black Flag
Rollins porusza tutaj temat uzależnienia od leków. "Gimmie Gimmie Gimmie pokazuje nam, jak poleganie na przeróżnych substancjach, by jakoś radzić sobie z otaczającą nas rzeczywistością, prowadzi nas tylko do pogłębienia swych problemów.
Henry wciela się tutaj w człowieka, który potrzebuje wciąż więcej tabletek, by móc normalnie funkcjonować. Wskazuje na to, że żyjemy w świecie nie dającym nam poczucia bezpieczeństwa. W każdej chwili może wydarzyć się coś okropnego, narody stoją na skraju zagłady, a wszechobecne konflikty zbrojne mogą łatwo przerodzić się w kolejną ogólnoświatową wojnę. Jak w takich warunkach można być spokojnym?
Nie ma się co dziwić, że rynek jest zalewany coraz to nowymi środkami, trzymającymi jakoś nasze nerwy w ryzach. Jednak zażywanie leków niesie za sobą ryzyko. Możemy stać się tak zależni od obcych substancji, że pozbawieni do nich dostępu staniemy się jeszcze bardziej znerwicowani i przerażeni, niż zanim zaczęliśmy je stosować. Z takiego miejsca już prosta droga do załamania, a nawet samobójstwa. Powinniśmy się więc poważnie zastanowić, zanim powierzymy naszą psychikę farmaceutykom.