Dziękujemy za wysłanie interpretacji
Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe.
Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu.
Dodaj interpretację
Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i
znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu
przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu!
Zakk dzieli się tutaj z nami swoimi przemyśleniami na temat śmierci. Dla niego umieranie nie jest czymś, czego trzeba się bać. Wręcz przeciwnie. Świadomość tego, że cierpienie towarzyszące egzystencji ma swój kres dodaje mu otuchy.
Gdy odchodzimy z tego świata zostawiamy za sobą wszystko, nieważne czy dobre, czy złe. Może i musimy opuścić wszystkich naszych bliskich i przyjaciół, ale kończą się też wszystkie nasze problemy. Śmierć jest ostatecznym wyzwoleniem, dlatego nie warto się jej obawiać. Wylde zwraca się więc do każdego, kto przeżywa obecnie ciężki okres w swoim życiu.
Ci, którzy stracili jakąkolwiek nadzieję na to, że kiedyś jeszcze będzie lepiej mogą spróbować pocieszyć się myślą o tym, że tak czy owak w końcu umrą. Żaden ból nie będzie trwał wiecznie, a taka myśl jednak nie jest wbrew pozorom czymś rzadkim.
Taka perspektywa wbrew pozorom nie musi sprzyjać samobójczym tendencjom. Tu nie chodzi o to, by się zabić, aby uwolnić od problemów, ale by nabrać jakiejś perspektywy. Wszystko, nawet i cierpienie, w końcu się skończy.