Podświadomość została rozpostarta na zepsute umysły
Nam jakoś idzie, ale ich bogactwa się rozpadają
Próbuję znaleźć cokolwiek z nich pozostało
Moje serce wciąż bije, ale czuję się tak bardzo związany
Starasz się zarobić na życie robiąc to, co umiesz najlepiej
Ale to, jak Ci idzie
Cóż, oberwiesz
Bo on jest wyrachowanym draniem
Nieszczęście przekazane dawno temu
Ogłupiło mnie w świątyni całej ze złota
Słyszałem, że jesteś tam sama samiusieńka
A ja zawieszony próżni, podczas gdy Ty zasiadasz na tronie
Starasz się zarobić na życie robiąc to, co umiesz najlepiej
Ale to, jak Ci idzie
Cóż, oberwiesz
Bo on jest wyrachowanym draniem
Podświadomość została rozpostarta na zepsute umysły
Nam jakoś idzie, ale ich bogactwa się rozpadają
Próbuję znaleźć cokolwiek z nich pozostało
Moje serce wciąż bije, ale czuję się tak bardzo związany
Starasz się zarobić na życie robiąc to, co umiesz najlepiej
Ale to, jak Ci idzie
Cóż, oberwiesz
Bo on jest wyrachowanym draniem
Starasz się zarobić na życie robiąc to, co umiesz najlepiej
Ale to, jak Ci idzie
Cóż, lepiej wiej i to szybko
Bo on jest wyrachowanym draniem
Bo on jest wyrachowanym draniem
Bo on jest wyrachowanym draniem