Black Veil Brides
Black Veil Brides
Black Veil Brides
Black Veil Brides
Black Veil Brides
Rozpacz i desperacja, której pełno możemy znaleźć na wcześniejszych utworach z płyty „Vale” tutaj zmienia się w niepohamowaną furię. „My Vow” to kawałek, w którym Biersack już nie tylko opisuje to, jak ponura jest według niego rzeczywistość, ale też wzywa do walki, do tego by w końcu sprzeciwić się temu podłemu światu.
Wokalista tęskni do czasów, gdy życie wydawało mu się proste. Wie, że już nigdy nie wrócą czasy bez problemów, bez zła i napawa go to przytłaczającym smutkiem. Ma już dość patrzenia na to, dokąd zmierza ludzkość, na całe zło i niesprawiedliwość, jakie go otaczają. Nie jest też już w stanie zmagać się wciąż ze swoimi słabościami, wciąż ulegać własnym demonom.
Dlatego właśnie autor postanawia z tym wszystkim skończyć, zbuntować się, w końcu zacząć działać. Nie chce cały czas załamywać nad sobą i światem rąk, woli przemienić swój ból w złość, wyzwolić agresję i napięcie, jakie tak długo w sobie kumulował. Przysięga, że podniesie się w końcu z kolan, odnajdzie szczęście, nawet jeśli ma po drodze oszaleć i paść pod naporem przeszkód.