Bladee
Bladee
Bladee
W „Oh Well” Bladee analizuje życie, które przeżył do tej pory, akceptując zarówno przebytą ścieżkę, jak i wydarzenia, które jeszcze się nie wydarzyły - a wszystko to z myślą o własnej wartości, cnocie i stylu życia z perspektywy czasu. Dosłowna interpretacja jest taka, że Bladee zastanawia się, czy był na tyle cnotliwy, by dostać się do nieba.
Bardziej metaforyczna interpretacja jest taka, że zastanawia się, czy osiągnie szczęście i wewnętrzny spokój, jeśli zrezygnuje z zachowań, które ostatecznie uznają za niespełnione: narkotyki, imprezy, przypadkowy seks itp. Materialistyczne aspekty jego życia stają się coraz mniej Źródłem osobistego spełnienia były stałe motywy przewodnie na albumie.
Bladee jest świadomy swoich ograniczeń. Fraza „nie jestem wyjątkowy” służy jako swego rodzaju mantra w jego ostatnich pracach, potwierdzając jego solidarność ze świeckimi gangami drenażu. To powiedziawszy, wykorzysta otrzymane artystyczne dary najlepiej jak będzie mógł.