Blake Mills
Blake Mills
Blake Mills
Blake Mills
Blake Mills
Mills śpiewa tutaj o tym, jak trudne potrafi być ludzkie życie. Pomimo jednak tego, że los często lubi wystawiać nas na próbę, potrafimy znieść każdy ciężar i poradzić sobie w najgorszych nawet warunkach. Autor wspomina tutaj swoje dzieciństwo, pokazując nam, że wartości które tutaj przedstawia wyniósł w domu.
Jego matka pochodzi z wielodzietnej rodziny, w której nigdy się nie przelewało. Dzięki temu, że miała za młodu ciężko, znakomicie potrafiła zająć się wychowaniem autora i jego siostry. Nie miała żadnego wykształcenia, ale nie przeszkodziło jej to w znalezieniu sobie porządnego męża, który potem stał się świetnym ojcem dla ich dzieci. Pracował naprawdę ciężko, by zapewnić rodzinie warunki do bytowania i mimo, że zdarzało się im klepać biedę, byli szczęśliwi mając siebie i jakoś zawsze udawało się im przetrwać.
Sam Mills zamiast podjąć drogę, którą sugerowali mu jego rodzice i iść na uniwersytet, wolał wybrać karierę muzyka, wierząc właśnie w to, że jakoś uda mu się osiągnąć tutaj spełnienie. Zdawał sobie sprawę z tego, że będzie ciężko, ale przecież od dziecka musiał zmagać się z przeróżnymi trudnościami, był więc do tego przyzwyczajony.
Ostatnia zwrotka jest tutaj jakby wyzwaniem dla wokalisty, sprawdzająca siłę zasad, jakie wpojono mu od małego. Musi skonfrontować się ze swoją partnerką, która zdradziła go z mężczyzną, którego przedstawiała Millsowi jako geja. Okazuje się, że i z tym wokalista jest sobie w stanie poradzić. Mimo że na pewno ta sytuacja sprawiła, że cierpi, wie, że sobie z tym poradzi. Jakkolwiek zła nie byłaby sytuacja, w jakiej się znajdzie, zawsze będzie miał w sobie nadzieję na lepsze jutro.