Rozglądam się
Każde drzewo szepcze moje imię
Dotknięte przez wiatr
Grają w dziwne gry
Czuję, że wzywa mnie natura
Ale prawda nie zawsze przychodzi łatwo
Rozglądam się
Ściany mają uszy
Czekają na mnie, abym pożywić się moimi lękami
Słuchając każdego słowa, które wypowiadam
Są gotowe na polowanie, a ja jestem ich ofiarą
Na wodzie jest ogień, a z nieba lecą łzy
W mojej szafie jest potwór, który wścieka się, musi się wydostać
Nie mogę oddychać, nie mogę jeść, staram się nie być słaby, ale mam wrażenie, że spadam
Nie mogę oddychać, nie mogę jeść, ciężko jest go pokonać i czuję, że spadam
W dół…
Rozglądam się
Wciąż polują na mnie cienie
Ale nie zmiażdżą
Mojej różnorodności
Pogodziłem się ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami
Czerpię siłę z własnej wyobraźni
Rozglądam się
Wszędzie jest próżność
Te doskonałe życia
Wszyscy oni mają tendencję do udostępniania
To, co widzimy, nie zawsze jest tym, czym się wydaje
Na naszych ekranach jest tyle kłamstwa
Na wodzie jest ogień, a z nieba lecą łzy
W mojej szafie jest potwór, który wścieka się, musi się wydostać
Nie mogę oddychać, nie mogę jeść, staram się nie być słaby, ale mam wrażenie, że spadam
Nie mogę oddychać, nie mogę jeść, ciężko jest go pokonać i czuję, że spadam
Spadam…
